Muscat de Provance... Blue Ballet... Delica... Miranda... Futsu Black... Pyza...
Gdyby nie Pyza, to można by pomyśleć, że to pseudonimy naszych szafiarek. Nu, nu, nu! - jak to mówi moje piękne dziecię. To imiona dyń moi drodzy!
Jesień w takich kolorach i kształtach ma zdecydowanie sensualny sens!
Biedna Pani Jesień... Wszyscy wieszają na niej psy. Mokre. I zanudzają się nawzajem gadkami na temat paskudnej pogody i skracającego się dnia... Oszczędźmy sobie tego i skupmy się na dodatnich plusach!
Po pierwsze: można nosić fajne szale i chusty! Po drugie: wracają ulubione seriale lub macie długie wieczory na książki! Po trzecie - w kuchni lądują dynie! A jeśli dynie to właśnie znalazłam ich królestwo. Królestwo ich kosmicznych form, krągłych kształtów, zmysłowego miąższu i palety barw. Dotarłam mianowicie do sklepu, który Wam kiedyś polecałam we wpisie o dobrych miejscach z warzywami w Warszawie.
Gospodarstwo rolne Państwa Majlertów mieści się na Białołęce. Prowadzi je rodzeństwo, czyli "tytułowy" p. Ludwik z siostrą Magdą z rodzinami. Wszystkich możecie obejrzeć na stronie gospodarstwa. Uśmiechnięci to ludzie i z wieloma pasjami, aż miło popatrzeć i poczytać. Od razu widać, że muszą mieć fajne warzywa :-)
Na stronie czytam: mimo "miejskiego" otoczenia gleby w Marcelinie, wg. wyników analiz nadają się
do produkcji zdrowej żywności. Nasz sposób uprawy to ciągłe poszukiwanie "złotego środka", łączenie najnowszych osiagnięć nauk rolniczych z elementami rolnictwa ekologicznego. Oznaczać to może, że nawożone są mineralnymi nawozami nie zaś pestycydami czy azotanami. Jak jest naprawdę jednak nie spytałam. Latałam jak głupia z aparatem...
do produkcji zdrowej żywności. Nasz sposób uprawy to ciągłe poszukiwanie "złotego środka", łączenie najnowszych osiagnięć nauk rolniczych z elementami rolnictwa ekologicznego. Oznaczać to może, że nawożone są mineralnymi nawozami nie zaś pestycydami czy azotanami. Jak jest naprawdę jednak nie spytałam. Latałam jak głupia z aparatem...
To tyle z teorii. A najfajniejsza jest praktyka, czyli paczanie, macanie, kupowanie i w końcu jedzenie. A kupuje się u Majlertów... bardzo ładnie. Sklep mieści się w starej stodole, jest surowy a równocześnie estetycznie dopieszczony. Powiem Wam, że po prostu bardzo miło w nim wydawać pieniądze ;-) Sami popatrzcie.
W gospodarstwie uprawiane są raczej mniej znane odmiany warzyw. Nie znajdziecie więc marchewki, ziemniaków czy pomidora. Ale za to jarmuż już tak (jest niesamowicie zdrowy i niełatwo dostępny), karczochy, endywię, fenkuł, brokulik gałązkowy, kwiaty cukinii, pak choi, supersłodką kukurydzę, zioła i wiele, wiele innych cudów.
Jeśli nie wiecie z czym co jeść, w gablocie czekają przepisy. Proste, prawda?
Ceny? Bardzo normalne, jak to bezpośrednio u producenta bywa. A czasem to nawet nienormalne, tak niskie.
GIGANTYCZNY (jak 5 pęczków z normalnego sklepu) pęczek natki - 1 PLN! Inne, które pamiętam to Rukola - 3
PLN/100 gr, Jarmuż - 4 PLN/150 gr, Sałata rzymska - 3 PLN. Pęczek obłędnie pachnącyh ziół - 5 PLN. Cały cennik poniżej. Dostępność produktów jest aktualizowana codziennie na stronie.
A na koniec jeszcze trochę sweet foci dyń. Jakby to powiedziała pańcia Ramonki w moim ulubionym talent show: kocham, kocham, kocham! I polecam.
GOSPODARSTWO ROLNE LUDWIK MAJLERT
ul. Wyspiarska 45 03-031 Warszawa
Co za boski sklep! Jaka szkoda, ze nie ma mnie w Warszawie, bo zaraz bym tam pomknela :))
OdpowiedzUsuńChyba wysle namiary bratowej, niech chociaz ona sobie uzyje !
Nie wiedzialam, ze Muscat to nie tylko szczep winogron :))
Pozdrawiam Nika
Sklep jest rzeczywiście uroczy i wszystko się chce z niego mieć!
UsuńA ja nie wiedziałam, że Muscat to szczep winogron :-)
Pozdrawiam!
No i z tego szczepu winogron robi sie np wino Muscat de Rivesaltes... slodkie na aperitif lub jako deserowe do np ciasta czekoladowego.... Otwarta butelke mozna dlugo przechowywac w lodowce.... Polecam od czasu do czasu i - naturalnie - z umiarem :))
UsuńNie na 100% ale tak na 90 to kupiłam jakiś czas temu szparagi (oczywiście wtedy jak był na nie sezon:) z rolnictwa Państwa Majlert w Auchan na Modlińskiej. Uwierzysz?;)
OdpowiedzUsuńOla T teraz M z IVG;)
Uwierzę, uwierzę. Można dostać też ich jarmuż w tej sieci!
UsuńOla T., Ola T...? Czy to z Tobą spędziłam wakacje w najpiękniejszym miejscu na świecie?! :-)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wyglądają te wszystkie warzywa na zdjęciach. Ja również jestem rolnikiem i najczęściej zdarza mi się uprawiać rzepak ozimy https://www.syngenta.pl/uprawy/rzepak/odmiany-nasion dzięki któremu wiem, jak wiele odmian nasion jego istnieje.
OdpowiedzUsuńJak najbardziej gospodarstwa rolne to fajne miejsca i sama praca na roli niestety nie należy do łatwych. Moim zdaniem bardzo ważne jest aby w trakcie suszy wiedzieć jak ochronić naszą glebę https://www.dostudni.pl/ochrona-gleby-w-czasie-suszy,b37.html która w końcu potrzebuje takich działań.
OdpowiedzUsuńProwadząc gospodarstwo rolne powinniśmy przede wszystkim zadbać o zminimalizowanie ryzyka wystąpienia chorób na naszych uprawach, które zmniejszają ilość oraz jakość plonów. W wielu nowoczesnych gospodarstwach spotyka się często specjalne maty dezynfekcyjne https://powerrubber.com/kat/maty-hodowlane/maty-dezynfekcyjne/ do opon pojazdów, gdzie mogą osadzać się różne zanieczyszczenia nabyte na drodze. Takie zanieczyszczenia są z reguły miejscem występowania groźnych bakterii oraz wirusów atakujących wybrane uprawy.
OdpowiedzUsuńFaktycznie bardzo smakowicie wyglądają te plony i moim zdaniem takie rolnictwo jest nadal doceniane. Mnie również zainteresował wpis https://kalendarzrolnikow.pl/7868/rolnictwo-cyfrowe-szansa-na-wzrost-efektywnosci-w-rolnictwie na temat rolnictwa cyfrowego i czy w ogóle jest to możliwe.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny wpis. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńZbiorniki LPG możesz zamówić tutaj https://www.ekonstal.pl/ Ja właśnie zastanawiam się nad takim zbiornikiem koło domu. Widziałam to rozwiązanie u sąsiada. Myslę, że w obecnych czasach to super opcja.
OdpowiedzUsuńProwadzenie gospodarstwa rolnego to wcale nie jest łatwe zadanie. Trzeba dysponować najróżniejszymi profesjonalnymi sprzętami i urządzeniami. Potrzebne są także maszyny rolnicze. Warto wiedzieć, gdzie ich szukać.
OdpowiedzUsuńNie zapominajmy też o opryskach naszych roślin. Jest to bardzo ważne zarówno w przydomowych ogrodach, jak i w profesjonalnych gospodarstwach.
OdpowiedzUsuń